Jak pamiętacie, ogłaszając konkurs `Mój Happy Garden`, przyjęłam zasadę w myśl której `szczęśliwy` ogród nie znaczy wymuskany, modny, bogaty, kolorowy itd, a szczęście ma wiele definicji. Zastanawiając się komu przyznać nagrody zadałam sobie pytanie o moje, osobiste odczucia, o moją definicję szczęścia w ogrodzie, o moje skojarzenia i konotacje w tym temacie. Patrzyłam na Wasze zdjęcia i wsłuchiwałam się we własne myśli. Gdybym stawiała znak równości między szczęściem, a stylem, formą, urodą ogrodu, mój werdykt byłby nieco inny. Niektóre ogrody …