
Na zachodzie Europy od ładnych kilku lat trwa bum na materiał, który wygląda jak zardzewiała blacha. Dizajnerzy wszelkiego typu kochają go. Czym w rzeczywistości jest i jak go stosować w terenach zieleni i ogrodach?
Materiał ma kilka nazw funkcjonujących na rynku – stal kortenowa, kortenowska, blacha kortenowa, Corten, Cor-Ten.
Corten ma szeroką gamę zastosowań od konstrukcji i elewacji budynków oraz wystroju wnętrz po tereny zieleni i szeroko pojętą architekturę krajobrazu. W tym ostatnim przypadku najchętniej stosowany jest w małej architekturze. Donice, elementy instalacji wodnych, obrzeża, ławki kosze na śmieci… przykłady można mnożyć.
Stal kortenowska jest bardzo wytrzymałym stopem zawierającym w swoim składzie m in. miedź. Jej charakterystyczny, rdzawy kolor jest uzyskiwany w naturalnym procesie utleniania wierzchniej powłoki. Stal ta nie brudzi, nie ulega korozji.
Corten coraz śmielej wchodzi do Polski szczególnie w przypadku inwestycji publicznych, komercyjnych. Jeśli chodzi o ogrody przydomowe to bezsprzecznie materiał dedykowany ogrodom nowoczesnym i minimalistycznym. Moim zdaniem świetnie nadaję się także do aranżacji tarasów, patio i niewielkich ogrodów miejskich. Świetnie wygląda z trawami, ziołami, różą okrywową ale także z bylinami tj. lawenda czy szałwia. Świetnie zestawia się także z mieszankami łąki kwietnej.
słowianka
23 lipca 2015 przy 14:50
Tylko dlaczego jest tak okropnie droga 🙁