Gardenia 2015. Moje typy.

magnolia genie gardenia

Gardenia 2015 bezapelacyjnie kojarzy mi się z pośpiechem. Miałam jeden dzień, w tym kilka spotkań, a chciałam zobaczyć wszystko!

Jak się domyślacie nie zobaczyłam wszystkiego. Ale kilka rzeczy zwróciło moją szczególną uwagę i postanowiłam podzielić się z Wami tym co wyłowiłam w moim dzikim maratonie.

1. Kule z drewna firmy FAD.

Gardenia

Gdybym sugerowała się www firmy, kule by mnie nie zachwyciły. Firmo FAD – macie koszmarne (wybaczcie!) zdjęcia eksponujące produkt. I nie chodzi nawet o ich jakość, ale o to jak i na jakim tle produkt eksponujecie. Wchodzisz na www i nie widzisz produktu, ale po oczach wali biały żwirek i łysa mata szkółkarska na skarpie w tle, plus ogólny chaos w niedokończonym, jeszcze, ogrodzie. Kule w tym wyglądają jak kwiatek do kożucha. A same kule są rewelacyjne! I właśnie m in. po to są Targi – dają możliwość dotknięcia, wyłowienia takich rzeczy. Ja na pewno zachowam `kulową` ofertę i być może wykorzystam w jakiejś, fajnej, mnimalistycznej aranżacji z szarym betonem, lub grubym żwirem… Lubię drewno z betonem. Ps. Wizytówki też macie bardzo fajne 🙂

2. Magnolia Black Tulip i Magnolia Genie.
magnolia genie  gardenia
magnolia genie

Bardzo lubię magnolie, a te dwie odmiany miałam okazję `zmacać` po raz pierwszy w realu, w stanie kwitnącym. Absolutnie mnie nie rozczarowały (wiecie jak jest z tym podkręcaniem zdjęć w katalogach i w sieci). Zwłaszcza Genie i jej ciemne kwiaty przypadły mi do gustu. Teraz będę ją sadzić klientom jak głupia. No śliczna jest. Generalnie, jednak wolę oglądać rośliny na Zieleń to życie, gdyż późne lato to zdecydowanie lepsza pora na ich ekspozycję.

3. Kryształowe bombki.

przezroczyste bombki

Uwielbiam świąteczne stoiska na targach ogrodniczych, mimo, że mam wrażenie, że co roku widzę to samo 🙂 Ale ja nie zajmuję się ubieraniem choinek, ani florystyką, więc to tylko takie marudzenie. Niemniej jednak nawet jak widzę to samo, to i tak sobie lubię popatrzeć. Zawsze na tych stoiskach wisi zakaz fotografowania (jestem tym zakazom absolutnie przeciwna na targach bo naprawdę jak ktoś chce ukraść to i tak ukradnie pomysł/wzór), więc pozwalam sobie wrzucić jedną foteczkę. Przyznaję się, ze cyknęłam ich więcej, ale zostawię je na okres przedświąteczny, żeby już nikomu nie zaszkodzić, konkurencji wzorów i pomysłów nie poddawać. Te bombki widzę po raz pierwszy i uważam, że są śliczne. Ciekawe jak wypadną w połączeniu z choinką? Ale już same w sobie stanowią dekorację, którą można wykorzystać na wiele sposobów. Śliczne, aż żałuje, że już się nie zajmuję ubieraniem choinek!

 4. Garden Bed firmy Curver.

Gardenia

Firmę kojarzę raczej z marketowym asortymentem i jakoś nie byłam świadoma dość rozbudowanej ofert ogrodowej Curvera. Błąd, bo mają całkiem fajne, praktyczne rzeczy. Szczególnie zainteresował mnie pojemnik – donica o nazwie garden bed, który widzicie powyżej- na zdjęciu. Otóż, często doradzam miejskim ogrodnikom, którzy szukają prostych, stosunkowo tanich, ale jednocześnie trwałych rozwiązań. I garden bed dokładnie trafia w ich potrzeby. Może nie jest to król trendu i dizajnu, ale czasem chodzi tylko o to, żeby hodować marchewkę, a potem ją zjeść. Nie wiem tylko czy ten stelaż jest tylko jako podpora dla pnączy, czy również można oblec na niego jakiś foliowy pokrowiec robiąc szklarnię. Tak czy siak, można zrobić z tego nie tylko balkonowy warzywnik kontenerowy, ale także szklarenkę dopasowując jakąś folię. Fajne, praktyczne rozwiązanie do małych ogrodów i na balkony. Szkoda, że nie jest produkowane w białej wersji.

5. Stoisko Szkółki Wybicki.

stoisko wybicki gardenia

Chyba nie tylko mnie przypadło ono do gustu, bo słyszałam i czytałam o nim wiele pochlebnych opinii. Żółte pojemniki i żółta forsycja. Fajny efekt osiągnięty prostymi środkami. I o to chodzi. Kolor, bardzo trafne zgranie odcieni kwiatów i farby, zrobiły efekt. Różnica w kolorze/odcieniu położyłaby pomysł. Do tego żółte kubiki i jeszcze te szarości. No zrobiło się niemal fashion. Brawo! Tak zupełnie serio – to naprawdę dobry pomysł.

Zestawienie jest krótkie, bo naprawdę miałam za mało czasu, a i szczerze powiedziawszy oferta nie powalała. Do tej listy rzeczy, które mi się podobały, zaciekawiły mnie, warto dołączyć jeszcze ogród konkursowy Pracowni Januszówka. Pokazali coś innego. Podobało mi się zastosowanie szkła oraz lustra. Dla wszystkich którzy zastanawiają się nad praktycznością rozwiązania z lustrem pod chmurką podpowiem tylko, że istnieją `bezpieczne` lustra ogrodowe z tworzywa akrylowego. Jeśli zaś chodzi o czyszczenie to informacje są mniej optymistyczne – czyścić trzeba, ale można sobie pomóc i zabezpieczyć preparatami powodującymi nieosiadanie wody i zabrudzeń.

Niniejszy wpis zamyka serię Tygodnia Poznańskiego. Do zobaczenia za rok na Gardenii.

Pozostałe wpisy znajdziecie TUTAJTUTAJ, TUTAJ  i TUTAJ.

 

Podoba Ci się ten wpis? Polub, udostępnij wpis, podaj dalej 🙂

 

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Relacje

Jeden komentarz

  1. KulkiKuleczki

    24 lipca 2016 przy 19:25

    My także natknęliśmy się na te kule na targach. Są niepowtarzalne! W ogóle jesteśmy zafascynowani motywem kul w najróżniejszych kształtach i kolorach. Stworzyliśmy dla nich wszystkich Zapraszamy do odwiedzin 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź też

Fajne Ogrody. Podsumowanie roku 2019.

Podsumowanie roku 2019 to podsumowanie okresu bardzo radykalnych zmian i decyzji…