Trawnik po zimie. Wiosenna reanimacja w 7 krokach.

trawnik

Każdy trawnik po zimie wymaga reanimacji. Od pięknej, zielonej, wiosennej murawy dzieli cię 7 prostych kroków.

1. Dokładne wygrabienie – do tej czynności najlepiej użyć tzw. grabi wachlarzowych, czyli tzw. miotłograbii. Dokładne wygrabienie pomoże usunąć uszkodzone, przegniłe, zainfekowane pleśnią fragmenty darni. Ważne, aby grabić w kilku przeciwstawnych kierunkach. Pierwszy raz trawnik po zimie można wygrabiać już pod koniec lutego.

2. Areacja i wertykulacja – to zabiegi mające na celu usunięcie resztek starej darni, napowietrzenie korzeni, ogólną poprawę struktury gleby, stworzenie warunków do skuteczniejszej penetracji nawozów i składników pokarmowych w głąb gleby. Zabiegi najlepiej wykonać specjalnymi narzędziami, urządzeniami (aeratory, wertykulatory). Nie musicie ich kupować – można takie coraz częściej wypożyczyć na dobrych szkółkach i w centrach ogrodniczych. Wertykulację możecie ostatecznie wykonać widłami lub w specjalnych butach z kolcami (do nabycia w marketach), choć nie będzie ona tak dokładna i skuteczna jak mechaniczna. Jeśli nie macie specjalnego wykończenia linii brzegowej trawnika warto odświeżyć tę linię używając zwykłego szpadla. Łuki możecie odwzorowywać z użyciem choćby węża ogrodowego.

3. Niwelacja – czyli uzupełnienie podłożem ew. zapadlisk, dołków, wgłębień (dosianie trawy) oraz rozgrabienie kretowisk. Metody walki z kretami znajdziecie TUTAJ>

4. Wałowanie – szczególnie w przypadku gdy fragmenty darni odstają od podłoża w skutek wypiętrzania przez mróz lub czynników mechanicznych. Wówczas wałujemy zwykłym wałem do trawy (również można wypożyczyć). Najlepiej wykonać wałowanie w drugiej połowie kwietnia.

 

trawnik po zimie

 

5. Nawożenie – wykonujemy gdy trawa ruszy po okresie zimowego spoczynku (połowa marca, zależnie od specyfiki danego roku) stosując popularne, wiosenne, mineralne nawozy do trawnika. Wiosenne, czyli z dużą dawką azotu, a także fosfor i potas (tzw. NPK). Pamiętajcie by zadbać o równomiernie rozprowadzenie nawozu, aby uniknąć plam. Trawnik możemy wzbogacić również substratem organicznym (np. kompost)

6. Uzupełnienie ubytków – czyli po prostu podsiewanie trawy w wyłysiałe miejsca. Wystarczy w takie miejsce wysiać nasiona (najlepiej siewnikiem aby było równomiernie), przyprószyć ziemią ogrodniczą i zwałować lub tylko ubić. Polać. Ubytki można też uzupełnić trawą z rolki, co jednak zalecam robić najwcześniej od połowy kwietnia.

7.  I jeszcze jedno. Może się okazać, że twój trawnik wymaga oprysku – w przypadku stwierdzenia pleśni śniegowej (biały, pajęczynowaty nalot). Może się okazać, że dokładne wygrabienie to za mało i niestety trzeba zadziałać chemią. Najlepiej udać się do dobrego centrum ogrodniczego gdzie polecą wam skuteczny preparat. Również w przypadku mchu (o ile nie chcecie go mieć, bo np. ja nie mam nic przeciwko z estetycznego punktu widzenia) najskuteczniejsze będzie użycie specjalnego preparatu.

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Ogród przydomowy

2 komentarze

  1. OgrodniczkaAmatorka

    9 maja 2015 przy 14:09

    Ja ostatnio też przystąpiłam do reanimacji ogródka a raczej trawnika i roślinek w doniczkach. Trochę poczytałam o samym nawożeniu tutaj (Drodzy Goście, komentarze na tym blogu nie są miejscem na reklamę, pozdrawiam ania)

    Pozdrawiam ;*

    Odpowiedz

  2. www.avangard-ogrody.pl

    20 listopada 2015 przy 02:10

    Trawnik po zimie zawsze w jakimś stopniu się zazieleni, co jest wystarczającym powodem dla wielu osób, by nie zaprzątać sobie nim głowy na wiosnę. Popieram zdecydowanie plan reanimacji, gdyż piękny zielony dywan przed domem, potrafi być jego niesamowitą ozdobą!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź też

Czy kompletny laik jest w stanie zaprojektować swój ogród?

Czy kompletny laik jest w stanie zaprojektować swój ogród? Panuje powszechne prz…