Jak wybrać choinkę? Praktyczny poradnik kupującego.

jak wybrać choinke

Jak wybrać choinkę? Wybór jest spory. Zanim pójdziemy po ten jedyny, najważniejszy w roku zakup warto coś niecoś wiedzieć, aby później się nie zdziwić, nie rozczarować lub po prostu nie dać się zrobić w choinkę.

Najczęściej, w obecnych czasach, choinkę po prostu kupujemy. I tu na samym wstępie mamy podstawową, najważniejszą decyzję: żywa czy sztuczna?

Ja sztucznym choinkom mówię: NIE,NIE, NIE. Nie cierpię, no nie cierpię sztucznych choinek. Obleśny spadek po czasach PRL. Ja rozumiem, że jesteście schorowaną babcią, kuśtykającym dziadkiem. Ale gdy zwłaszcza macie w domu dzieci nie stawiajcie sztucznej choinki! No nie róbcie tego. Bo dostępne na rynku w normalnych cenach choinki sztuczne są wstrętne. Żeby mieć `możebną`, sztuczną choinkę trzeba wydać sporo kasy. A i tak to będzie tylko kawałek syntetyku bez duszy.

Choinka żywa jest absolutnie ekologiczna, gdyż pochodzi ze specjalnych, odnawianych plantacji. Powinna posiadać specjalną etykietę, a najlepiej pochodzić z upraw certyfikowanych FSC (KLIK TU).

Jak odróżnić choinkę z plantacji od choinki z `lasu`?

W lesie, w dużym zwarciu, często małym dostępie światła choinki nie uzyskają tak ładnego pokroju jak te z plantacji. Na plantacjach robi się sporo aby taki pokrój uzyskać (wiem z pierwszej ręki, gdyż pracowałam na takowej). Mówiąc po naszemu, te z lasu to zazwyczaj nieregularne drapaki często rzadkie, słabo ugałęzione itd. Te z plantacji to regularne, gęste, dobrze i równomiernie ugałęzione drzewka.

Co zrobić gdy nie macie kasy na choinkę ?

No to urwijcie kilka gałązek, albo idźcie w samą Wigilię, gdy sporo choinek zostaje sprzedawcom i negocjujcie. Oni i tak niszczą wszystko co zostaje więc co im zależy na końcówce. Albo podjedźcie do punktu sprzedaży prowadzonego przez Lasy Państwowelokalne leśnictwo, nadleśnictwo. Tam zawsze jest dużo taniej. Choć wybór znacznie mniejszy i w przewadze świerk. Ale ten ostatni kupicie najtaniej!

jak wybrać choinke

 

No dobrze… Zwolenników plastików i tak nie przekonam. Wasza starta! Zapraszam jednak i Was dalej bo, a nuż, któraś propozycja Was jednak zachęci. Zwolenników żywego zapraszam oczywiście również, bo oto przed nami mini przegląd choinkowych propozycji:

Jaką choinkę wybrać?

świerk pospolity – w moim rodzinnym domu ubierany od pokoleń, taaaaki do samego sufitu :). Pachnie bardzo intensywnie, chyba najbardziej pachnąca propozycja. Jego zaletą jest również niska cena. Zwłaszcza tani jest w punktach Lasów Państwowych, gdyż te uprawiają go na plantacjach. Niestety jest kłujący mocno i szybko opada. Kolki małe i wredne, włażą w dywan i są ciężkie do usunięcia.

świerk kłujący – raz miałam i nigdy więcej, chyba że lubicie kłuć się do krwi. Kłuje jak diabli. No ubranie go to było wyzwanie! Rękawice skórzane musiałam włożyć, a do delikatnych nie należę. Jest jednak trwalszy od pospolitego i ma dużo ładniejszy pokrój. Jest jednak droższy i opada również dość szybko, aczkolwiek nieco wolniej.

jodła kaukaska – królowa choinek. Miękka, nie kłuje, nie opada. Pokrój idealnie `choinkowy`, czyli stożkowy, gęsta, ciemnozielona. Oczywiście najdroższa impreza. Od kiedy mam dziecko ubieram właśnie taką choinkę 🙂

jodła kalifornijska – znacznie mniej popularna od kaukaskiej, ale równie dobra na choinkę  Ma bardzo ładny pokrój. Zwolennicy mniejszych choinek mogą zdecydować się na jej karłową odmianę Compacta.

sosna pospolita – ponoć tradycyjnie ubierana niegdyś w domu jednego z moich dziadków. Ubierana też kilkukrotnie przeze mnie. Nie kupicie jej raczej na stoisku z choinkami, a najprędzej w Lasach Państwowych. Pachnie i raczej nie opada. Ma jednak mało rozgałęzione gałązki i długie igły co może być przeszkodą dla ładnego jej ubrania. Tania, ale trudno dostępna, zwłaszcza w miastach.

daglezja – nie spotykam się z tym gatunkiem zbyt często w sprzedaży. Daglezja moim zdaniem zasługuje na drugie miejsce zaraz po jodle kaukaskiej. Choć pewnie część z nas przyznała by jej pierwsze 🙂 Nie opada ale i nie pachnie specjalnie po ścięciu (każde drzewko jakoś tam trochę pachnie). Ma piękny kolor igliwia. Raz miałam taką choinkę z ogrodu rodziców i bardzo sobie to chwalę.

cyprys wielkoszyjkowy – można go kupić jako roślinę doniczkową w kwiaciarni lub centrum ogrodniczym. Idealna propozycja dla posiadaczy małych wnętrz i zwolenników małych choinek. Niestety na dłuższą metę jest dość kłopotliwy w uprawie dlatego uważa się go za roślinę sezonową.

cyprys

 

Tak naprawdę każde drzewko iglaste na choinkę się nadaje.

 

Jedno opadnie, inne nie, jedno pachniało, a inne nie. Jedno będzie miało pokrój jak z bajki, inne trochę mniej…

A co myślę o choinkach z doniczki ?

Hmmm. Nie bardzo wierzę, że one w tych donicach rosną od nasionka. Niestety śmiem twierdzić, że są w dużej mierze wykopywane na świeżo i wsadzane do (często za małych) donic, czyli w praktyce niczym nie różnią się od choinki ciętej. Oczywiście nie zawsze tak jest.

Jak to sprawdzić? Najprościej złapać choinkę zapień i spróbować podnieść. Jak łatwo wyłazi z donicy to do widzenia. Jesteśmy robieni w choinkę. Można też zerknąć na spód donicy, czy widać ślady przerastających korzeni. Jeżeli tak to kolejny argument na tak. Sprawdźcie też wilgotność bryły, czy nie jest zasuszona, bo znowu, kupicie zdechlaka.

Spora wada choinki doniczkowej, wg mnie, to też jej ciężar. Jak taka choinka doniczkowa jak tylko jest trochę większa to i sporo waży, więc w moim przypadku (choinka do sufitu) raczej odpada 😛 Tak więc jeśli choinka doniczkowa to raczej z tych mniejszych.
Pamiętajcie też aby ciętym drzewkom zapewnić wodę, a te duże i ciężkie dobrze stabilizować, zwłaszcza gdy macie w domu zwierzaki lub małe dzieci. Choinka to nie żarty, duża, upadając może zrobić dziecku poważną krzywdę. Ja zawsze nie dość że daję spory, dociążony stojak to jeszcze przywiązuje do haka w suficie. Hak od lat nabity specjalnie na tę okazję 🙂

 

Podoba Ci się ten wpis? Polub, udostępnij wpis, podaj dalej 🙂

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Ogród przydomowy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź też

Czy kompletny laik jest w stanie zaprojektować swój ogród?

Czy kompletny laik jest w stanie zaprojektować swój ogród? Panuje powszechne prz…