
Dereń to roślina niezwykle wszechstronna. Mogę się pokusić o stwierdzenie, że z użyciem tego jednego gatunku można zaaranżować cały ogród!
Zapraszam do małego przeglądu różnych wariantów i odmian tej rośliny oraz jej licznych zastosowań.
Dereń jadalny – najbardziej znany miłośnikom nalewek i uznawany za wyjątkowy rarytas. Robi się z niego również galaretki, kompoty, konfitury itp. Obok zastosowania kulinarnego, jest to dekoracyjny drzewko-krzew, zakwitający bardzo wczesną wiosną. Jedne z pierwszych kwiatów w naszych ogrodach. Można go stosować jako składową nasadzeń wielogatunkowych, ale również jako monogatunkowe, nasadzenia żywopłotowe. Jego owoce są bardzo smaczne i można je spożywać `prosto z drzewa`, robic z nich soki, dżemy i oczywiście nalewki. Gałązki zerwane nawet w lutym i wstawione do wazonu puszczą kwiaty, a nawet listki.
Dereń lekarski – często mylony z dereniem jadalnym. Ma również postać niewielkiego drzewka -krzewu. Od derenia jadalnego różni się czerwonawą korą, głębszym żyłkowaniem liści oraz tym, że liście przebarwiają się jesienią na intensywny, czerwony kolor. Niestety jego owoce nie są tak smaczne i raczej nie używa się ich do zastosowań kulinarnych. Za to są niezwykle dekoracyjne gdyż pozostają na gałązkach bardzo długo w okresie zimowym. Są stosowane często w medycynie, zwłaszcza dalekowschodniej. W ogrodach polecam ze względu na niezwykle dekoracyjne jesienne zabarwienie liści i owoce.
Dereń biały – i jego liczne odmiany. To chyba najpopularniejsza obecnie roślina stosowana powszechnie w ogrodach i terenach publicznych. Dekoracyjna cały rok. W sezonie ze względu na ciekawe liście o różnorodnym ubarwieniu ( `Elegantissima` – biało-zielone, `Spaethii` – zółto-zielone) czy kolorowe pędy (`Sibirica – intensywnie czerwone). Pokrój generalnie krzaczasty, który można niemal dowolnie regulować poprzez cięcie.
Dereń skrętolistny `Argentea` – bardzo ciekawy, wysoki krzew o pagodowym ułożeniu pędów i walcowatym pokroju. Świetnie nadaje się do eksponowania w formie solitera.
Dereń kanadyjski – czyli płożąca krzewinka, zadarniająca podłoże w formie zielonych dywanów. Świetnie znosi częściowe zacienienie i nadaje się do podsadzania drzew i krzewów w większym zwarciu.
Dereń pagodowy – kolejny wysoki krzew-drzewko o poprzecznym, pagodowym ułożeniu pędów. Bardziej, z daleka, przypomina iglaka niż roślinę liściastą. Mnie nieco kojarzy się z miłorzębem. Niestety `lubi` przemarzać w naszych warunkach. Doskonały jako soliter, atrakcja każdego ogrodu.
Dereń kousa – w okresie kwitnienia nieco przypomina magnolię dzięki dekoracyjnym podsadkom otaczającym właściwe drobne kwiaty. Doskonały jako soliter. Niestety również `lubi` przemarzać.
Dereń rozłogowy – dekoracyjny, rozłożysty, średniej wielkości krzew podobny do derenia białego. Jego rozłogi to w rzeczywistości pędy pokładające się po ziemi i ukorzeniające. Jego popularna odmiana `Flaviramea` to roślina o złotawych pędach. Bardzo dekoracyjny efekt zimą. Natomiast `Kelseyi` to odmiana derenia rozłogowego o stricte zadarniającej roli. Jednak nie tworzy dywanów a raczej nieregularne, zaokrąglone muldy. Dereń rozłogowy jest odporny i wszechstronny w zastosowaniu.
Dereń świdwa – niewielkie drzewo stosowane głownie w rekultywacji i zadrzewieniach krajobrazowych. Cechuje go wysoka odporność i tolerancja. Jego przewisające pędy często zakorzeniają się w podłożu, wytwarza również odrosty korzeniowe.
Ja widzicie wśród dereni znajdziemy i małe drzewka i regularne krzewy, jak i odpowiedniki iglaków, a także rośliny okrywowe. Każdy wymiar i forma są reprezentowane. Nie dość tego nawet funkcja użytkowa (zastosowanie w gospodarstwie domowym) jest doskonale zabezpieczona 🙂 Z pędów derenia zrobicie także bardzo efektowne ozdoby, wieńce, kompozycje itp.
Dereń jest prosty w uprawie i uniwersalny w zastosowaniu. Choć nie to roślina bardzo spektakularna, to jednak polecam ją zdecydowanie. Myślę, że każdy znajdzie w śród tej różnorodności coś dla siebie.