Ogrody na dachu BUW. Musisz zobaczyć.

Ogrody na dachu BUW. Gdybym była chłopakiem, to właśnie tam oświadczyłabym się mojej dziewczynie! Oczywiście, gdyby z jakichś powodów, nie wchodziła w grę Wieża Eiffla, czy Fontanna di Trevi…

To miejsce, to ogrody towarzyszące kompleksowi Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.  Jedno z najbardziej wypasionych, klimatycznych miejsc na mapie Stolicy. Wizyta tam powinna być obowiązkowym elementem edukacji polskich architektów krajobrazu.

Całość ma około 1 ha i składa się z tzw. części dolnej i górnej połączonych kaskadowym strumieniem i schodami. Pierwsze wrażenie jakie mamy po wejściu na teren ogrodu dolnego to „zieleń”. Ogród jest bardzo zielony, stonowany, nieco ascetyczny. Na rozległych trawnikach spotkamy studentów. Panuje swoisty uniwersytecki klimat. Jest też sporo cywili. Niektórzy przychodzą z dziećmi i  kocykami piknikować. Ameryka 🙂

Wchodząc na górę wkraczamy na magiczny dach Świata! Z ogrodu roztaczają się piękne, panoramiczne widoki na Warszawę i Wisłę.To doskonały przykład zespolenia ogrodu z zabudową, jak też dostosowania do formy i funkcji obiektu. Najpiękniej jest tu latem, o zachodzie słońca, czego namiastkę starałam się przemycić w moich zdjęciach.

A na koniec prawdziwy smaczek 🙂 Odnalazłam zdjęcia tego samego miejsca, które zrobiłam siedem lata temu. Wówczas duża część ogrodów na dachu była jeszcze niedostępna dla użytkowników. Zwłaszcza jedno zdjęcie zwróciło moją uwagę. Genialnie wypada w zestawieniu ze stanem obecnym i pokazuje jak szybko to miasto się zmienia.