
Pałac w Jabłonnie to jedno z takich miejsce gdzie można polenić się w promieniach słońca i wypić kawę z jednym z najlepszych wg mnie widoków w Warszawie! Idealny pomysł na Majówkę!
Pałac w Jabłonnie należy do Polskiej Akademii Nauk, jednak na co dzień jest otwarty dla mieszkańców i turystów. Wstęp całkowicie wolny. Park nadal nosi silne piętno czasów PRL. Asfaltowe ścieżki i chodniki z archaicznych płyt. Trąci myszką. Ale z wdziękiem. Nic nie przesłoni piękna okolicznej przyrody. Dla mnie to wystarczający powód by poczuć się gdzieś dobrze. Zieleń, słońce, wiatr na twarzy i dobra kawa przed nosem… Taka chwila dla siebie.. Czy można chcieć więcej?!
Koniecznie musicie napić się kawy w pałacowej kawiarni. Wypijecie ją na pałacowym tarasie z cudnym widokiem na park. Można tam także ponoć (nie sprawdzałam nigdy) dobrze zjeść. Potem koniecznie zapuście się na dzikie ścieżki i pozwólcie sobie, zagubić się choć na chwilkę w powodzi otaczającej zieleni.
Nie pomińcie Chińskiego Pawilonu na wzgórzu. Jest niestety w opłakanym stanie. Wstyd żeby tak wyglądał! Ale nadal to spora atrakcja i pożywka dla wyobraźni. Czy samotna chwila z samym sobą, czy rodzinny spacer, czy romantyczna randka – Jabłonna doskonale pasuje na każdą z tych okazji.
Bardzo namawiam was do eksplorowania takich lokalnych miejsc, swoistych perełek w szarej rzeczywistości. Jakże często wzdychamy do dalekich miejsc, cudze chwalimy, a swego nie znamy lub nie doceniamy. Ja dziś przez ponad godzinę poczułam się jak na wakacjach, mimo, że do parku wpadłam przejazdem. Ta godzina pozwoliła mi naładować akumulatory i całkowicie się odprężyć… Bardzo polecam Jabłonnę Warszawiakom i nie tylko. Tylko nie przebiegajcie w pośpiechu przez park. Zatrzymajcie się i wyciszcie choć na chwilę. Bezcenne!

Zaciekawił Was park w Jabłonnie , zajrzyjcie na oficjalną stronkę: www.palacjablonna.pl.