
W trakcie mojego ostatniego pobytu na Majorce, trafiliśmy do 300 letniej Winiarni Ribas gdzie mieliśmy możliwość zobaczyć całą posiadłość od kuchni.
Posiadłość w rękach Rodziny od 300 lat, a biznes przechodzi z pokolenia na pokolenie.W ogóle wina są wytwarzane na Majorce na dość szeroką skalę, a na obszarze wyspy znajduje się przynajmniej dziesięć winnic i winiarni (tzw. bodega=piwnica) w większości skupionych na tzw. Równinie Centralnej. Jednak niewiele przewodników o tym wspomina, a turyści skupiają się raczej na zabytkach i atrakcjach turystyczno – rekreacyjnych.
Do winiarni dociera tylko ich niewielka część, a szkoda bo oprócz samego wina, możliwości degustacji, zakupu itd. miejsca te oferują w kilku przynajmniej przypadkach możliwość obejrzenia typowych majorkańskich gospodarstw i towarzyszących im rezydencji, których historia sięga często średniowiecza. Niewielu jednak ma możliwość zajrzeć tam gdzie nam się udało, czyli do typowo prywatnych zakamarków.
Całość posiadłości, bo tak to chyba można określić składa się z 40 ha winnic, zabudowań gospodarczych gdzie odbywa się cała produkcja i dystrybucja win, a także tego co mnie najbardziej ciekawiło, a więc willi gospodarzy z towarzyszącym ogrodem. Wszystko pachnie stylową starością, tradycją i…winem.Do ogrodu przechodzi się przez budynek mieszkalny i od raz trafia na ocienione bambusową mata patio, utwardzone, które pełni rolę salonu ogrodowego. Ozdobę stanowi tu stara kamienna studnia, smukła rzeźba i roślin w terakotowych donicach. Wszystko jest jednak mocno stonowane i stylowe.
Na patio ustawiono, duży stylowy ogrodowy stół i krzesła. Za nieco obniżonym patio rozciąga się mniej formalna przestrzeń ogrodowa, która dzieli się na trzy zasadnicze wnętrza. Pierwsze z nich to sąsiadujący bezpośrednio z patio rodzaj ziemnego/żwirowego (generalnie klepisko wysuszone południowym słońcem) placu ocienionego roślinnością drzewiastą. Wystawiono tu kilka mniejszych stolików i krzesełek w stylu charakterystycznym dla ogrodów Majorki. Tej części używa się czasem do działań związnanych z biznesem, jak i do celów prywatnych. W rogu palcu znajduje się kamienna grota ze świętą figurką Matki Boskiej – kolejny bardzo charakterystyczny element majorkańskich ogrodów.
Przemieszczając się w głąb ogrodu trafiamy do kolejnej jego części – niewielkiego sadu, na który składa się kilka pomarańczowych drzewek. Za sadem, na niejako samym końcu pod względem formalności miejsca, znajdujemy czysto prywatną część z prostokątnym basem ujętym w kamienną obudowę. Wokół basenu, w jedynym miejscu ogrodu, spotkamy trawnik. Dzięki systemowi nawadniania jest doskonale utrzymany, równy, zieloniutki i soczysty. Basenowi towarzyszy jedynie klika drzew palmowych i 2 duże donice z oleandrami.
Wszystko jest bardzo czyste w formie, wręcz surowe, ale jednocześnie wysmakowane i z ogromną klasą. Trochę klimat tego miejsca przywodzi mi na myśl film „Dobry Rok”z Russelem Crowe`m.
Cały ogród otacza wysoki, kamienny mur. Wzdłuż muru ciągnie się rabata – kolejny typowy dla tych terenów element. Rabata jest oddzielona niskim, swobodnym kamiennym murkiem, który spokojnie liczy sobie te kilkaset lat. Z powodu braku nawadniania rabata jest w większości pozbawiona roślinności. Jedynie miejscami ktoś poustawiał donice z roślinami tj, popularna u nas trzykrotka.
Wszystko jest cudnie klimatyczne i strasznie dla mnie egzotyczne. Chce mi się tam zostać, pić wino, pluskać w turkusowym basenie, patrzeć w niebo i po porostu być. Serdecznie pozdrawiam to miejsce i naszą cudowną „gospodynie” – Araceli i jej Mamę, której nie mieliśmy okazji poznać. Araceli, która jest córką właściciela i pracuje w Firmie, nie mogła zrozumieć skali moich zachwytów nad tym miejscem i ogrodem, tłumacząc, z jej mama jest wiecznie niezadowolona ze stanu ogrodu i uważa, ze ciągle coś tam jest to zrobienia i poprawienia.
Mamo Araceli ! Ogród jest perfekcyjny!Ponieważ Araceli będzie to czytać pozwolicie na kilka słów do niej: Araceli! Your garden is wonderful and unique. Thank you for your time spent with us and the opportunity to show your place to the Poles. I greet your Mom! Mom Your garden is great 🙂