Dekoracje i stroiki świąteczne . Relacja z pokazów Florystów choinki strojenie.

choinki strojenie

W grudniu miałam okazję wziąć udział w niezwykłym, edukacyjnym pokazie florystycznym „Florystów choinki strojenie”. Wydarzenie organizował przez Rynek Hurtowy Bronisze. Zaprezentowano dekoracje adwentowe, stroiki świąteczne oraz bukiety ślubne na bazie poinsecji.

Pokaz florystyczny.

W trakcie pokazu florystycznego miałam okazję podpatrzeć kulisy powstawania prac florystycznych, posłuchać o najnowszych trendach, technikach, materiałach etc.
Kompozycje florystyczne tworzyła Mariola Miklaszewska – mistrzyni florystyki, nauczyciel zawodu w Akademii Florystycznej Marioli Miklaszewskiej, a także międzynarodowy sędzia florystyczny. W pokazie wzięli udział także młodzi, utalentowani mistrzowie florystyki: Jagoda Głowińska, poznańska florystka i Tomek Iwanow. Pokaz poprowadził znany i lubiany Marek Jezierski, a o dokumentację fotograficzną zadbał najlepszy, polski ogrodowy fotograf – Tomek Ciesielski.

stroiki świąteczne

stroiki świąteczne

stroiki świąteczne
W trakcie kilkugodzinnego pokazu floryści przygotowali szereg niebanalnych dekoracji adwentowych i świątecznych, a także bukiety ślubne.
W takcie wydarzenia goście i uczestnicy ubrali wspólnie świąteczne drzewko. Była okazja do poznania się, rozmów i spędzenia miłych chwil w świątecznej atmosferze.

Poinsecja – bohaterka dnia.

Znaczna część dekoracji wykonana została na bazie poinsecji, która była bohaterką dnia. Zostały zaprezentowane poinsecje we wszystkich barwach: od koloru brzoskwiniowego poprzez ciemny burgund, kremy, biele, po jasne odcienie łososiowe, różowe oraz najpopularniejsze odcienie czerwieni. Muszę przyznać, że moje zdanie o tej roślinie uległo zasadniczej zmianie in plus!

Rośliny we florystyce adwentowej i świątecznej.

stroiki świąteczne
Mini ogóreczki florystyczne w kompozycji świątecznej.

Obok poinsecji mogliśmy podziwiać szereg innych roślin wykorzystanych do tworzenia kompozycji i bukietów. Co ciekawe spora ich część to „zwyczajne” rośliny ogrodowe. Mariola Miklaszewska zwracała uwagę na szczególną rolę zapachu we florystyce świątecznej zalecając wykorzystanie aromatycznych gałązek drzew iglastych tj. świerk, sosna, daglezja, jałowiec etc. Szczególną uwagę Pani Mariola zwróciła na wejmutkę jako roślinę bardzo popularną w dekoracjach świątecznych na zachodzie Europy.
W trakcie pokazu można było zauważyć, że obok tradycyjnych roślin tj. bluszcz, ostrokrzew, jemioła w obecnych trendach florystycznych królują mniej oczywiste gatunki tj. trawy ozdobne, hortensja, dereń (kolorowe pędy), kiścień, śnieguliczka, głóg czy wierzbowe bazie, suszone liście dębu lub suszona nawłoć! Tomek Iwanow polecał stosowanie kory czereśni. W jednej z kompozycji Pani Marioli mogliśmy też podziwiać florystyczny hit – małe, dekoracyjne ogóreczki!

Techniki, materiały i dodatki.

Istotną rolę we florystyce pełnią materiały i dodatki. Często równie ważną co same rośliny. W trakcie pokazów mieliśmy okazję oglądać nie tylko dekoracje i stroiki ale też poznać najnowsze trendy, techniki a także kreatywność florystów. Najbardziej spodobał mi się patent z odlewaniem dekoracji z wosku. Mogliśmy go podziwiać w praktyce, w jednym ze stroików Pani Marioli, która samodzielnie odlała świece i ozdoby w kształcie gwiazdek z wosku oraz wybarwiła je barwnikiem spożywczym w celu uzyskania oczekiwanego odcienia.
Dowiedzieliśmy się także, że jedną z najmodniejszych obecnie technik jest tzw. technika nadziewania. Polega ona na dosłownym nadziewaniu poszczególnych elementów kompozycji na różnego rodzaju druty i piki. Daje to bardzo fajne efekty.

stroiki świąteczne
Dekoracje z wosku w kształcie gwiazdek.
stroiki świąteczne
Suszone liście dębu w kompozycji świątecznej.
stroiki świąteczne
Stroik wykonany z użyciem techniki nadziewania.

Moje ulubione stroiki świąteczne i dekoracje.

Nie jestem zawodowym florystą. Nie jestem też kompletnym laikiem. Moja ocena jest więc gdzieś po środku. Tak naprawdę większość prac podobała mi się. Ale kilka szczególnie przypadło mi do gustu. Oto moje typy – od razu widać, że nie lubię kompozycji w układzie pionowym. I to prawda lubię zwarte formy przestrzenne oscylujące gdzieś wokół kuli i kubika! No i chyba lubię klasykę, jeśli już to z delikatną „nutą szaleństwa”.

dekoracje świąteczne

dekoracje świąteczne

dekoracje świąteczne

dekoracje świąteczne

dekoracje świąteczne

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Florystyka

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź też

Dalie, czyli spektakularny powrót ogrodowego klasyka.

Dalie wróciły z hukiem! To dziś jedne z najmodniejszych i najdłużej kw…