Ogródek warzywny z desek po szalunku.

ogródek warzywny

Ogródek warzywny, jeszcze całkiem niedawno, upychany był wstydliwie w kącie ogrodu. Nareszcie doceniliśmy potencjał i piękno tej formy! Najlepszym przykładem tego, jaką ozdobą ogrodu przydomowego jest warzywnik, stanowi ogródek Pani Ani w którym warzywnik zajmuje ważne miejsce i którego historię opowie Wam jego twórczyni. 

38 krzaków porzeczki.

Pochodzę z miasta. Kiedy byłam dziewczynką, rodzice kupili ogródek działkowy przy bloku z wielkiej płyty, gdzie mieszkaliśmy. Ogródek był niewielki, liczył 120m2. Za to obsadzony był 38 krzewami czerwonej porzeczki. Do tego dochodził jeden krzew czarnej porzeczki, kilka krzewów agrestu, wiśnia oraz wczesna czereśnia. Owe porzeczki wspominam do tej pory! Nie są to bynajmniej miłe wspomnienia. Porzeczki owocowały bardzo obficie. W urodzajnych latach rodziły przeszło 100kg owoców przerabianych na różnego typu przetwory – wino, dżemy, galaretki, soki. Każdego roku, kiedy przychodził czas zbiorów, byłam ciągnięta siłą przez swoich rodziców, żeby zrywać dojrzałe kiście. Dzieciaki ganiały po podwórku, ja wlokłam się na ogródek zrywać porzeczki. Nigdy tego nie lubiłam. Trauma związana z porzeczkami towarzyszy mi do dnia dzisiejszego i jedynie wino z czerwonej porzeczki jest w stanie te wspomnienia osłodzić.

Pierwszym istotnym postanowieniem był brak ogródka użytkowego.

Kiedy przeprowadziłam się na wieś i zapadła decyzja o budowie własnego domu, pierwszym istotnym postanowieniem był brak ogródka użytkowego. Nie i koniec! Taka klątwa porzeczek… Jednak czas zweryfikował te postanowienia i ogródek użytkowy stał się pierwszym zaaranżowanym na działce miejscem. To jedyny fragment ogrodu, z którego aranżacją nie miałam większych problemów. Przeglądając ogrodowe inspiracje, napotkałam na zdjęcia angielskich skrzyniowych warzywników. Pomysł ten bardzo mi się spodobał. Skrzynie są bardzo praktyczne. Nie potrzeba wiele pracy, aby na wiosnę przekopać ziemię. Pamiętam ile wysiłku rodzice wkładali w przekopywanie „tradycyjnych” grządek oraz coroczne wyznaczanie ścieżek. Sama uczestniczyłam w ich udeptywaniu. W przypadku skrzyń ta praca odpada. Przekupujemy tylko to, co znajduje się w skrzyni. W moim przypadku ścieżki zostały wyłożone geowłókniną, aby zapobiec przerastaniu chwastów, oraz wysypane żwirem.

warzywnik skrzyniowy
Zakładanie warzywnika.
ogródek warzywny
Początki …
ogródek warzywny
Skrzynie z warzywami.

Dzieciaki są mistrzami w poszukiwaniu ziemniaków.

Z uwagi na niewielką działkę, na której stoi dom (635m2), ogródek użytkowy też jest niewielki. To raczej symboliczne grządki. Warzywnik liczy sobie 6 skrzyń o wymiarach 1×1,5m. Zostały zbudowane z desek pozostałych po szalunku wykonywanego w trakcie budowy. Dwie ze skrzyń zajęte są pod uprawę truskawek (łącznie 16 krzaczków). W czerwcu pozwalają nam się cieszyć własnymi owocami. Dzieci zawsze niecierpliwie czekają na truskawki. Zjadają je wprost z krzaczka. Znaczną ich część przerabiamy również na dżem. Pozostałe skrzynie wykorzystujemy na warzywa. Zwykle wysiewamy rzodkiewkę, marchew, fasolkę szparagową, buraki, czasem ogórki. Największą frajdą są jednak ziemniaki! W szczególności, gdy jesienią z 6-8 posadzonych bulw wykopujemy 2 kosze własnych ziemniaków. Dzieciaki są mistrzami w poszukiwaniu ziemniaków. Skrzynia jest przekopywana przez nie wzdłuż i wszerz, aby znaleźć choć jeszcze jednego kartofelka.
Skrzynie mają niestety wadę. Drewno pod wpływem wody niszczeje i skrzynie rozpadają się. W tym roku planuję wymianę kilku z nich.

Ogródek warzywny ziemniaki
Truskawki i bujne ziemniaki w tle.
ogródek warzywny
Fasola w jednej ze skrzyń.
warzywnik skrzyniowy
Widok na `sadzik` i warzywnik.
ogródek warzywny
Ogródek warzywny w pełni sezonu.
Wiśnie zostały posadzone z myślą o domowym winie.

Ogródek użytkowy to również „sadzik”. Został okrzyknięty sadem w myśl powiedzenia „troje to już tłum”, gdyż liczy sobie trzy drzewa wiśniowe. Wiśnie zostały posadzone z myślą o domowym winie. Robimy je co roku, jednak póki co korzystamy z plonów sąsiedzkich i rodzinnych. No i porzeczki…! Ale nie czerwone! Siedem krzewów czarnej porzeczki zostało posadzonych wzdłuż ogrodzenia. W przyszłości również będą wykorzystywane na przetwory.
Niestety rozmiar działki nie pozwala na dalszą rozbudowę ogródka użytkowego, choć pomysły są. Nadal w sferze marzeń pozostaje angielska szklarnia i piwniczka na wino…

ogródek warzywny
Zbiory …
Ogródek warzywny zbiory
Truskawki prosto ze … skrzyni 🙂

Pani Ania pokazała swój ogródek warzywny. Moim zdaniem jest piękny i udowadnia jak niewiele trzeba (deski po szalunku!) aby stworzyć coś niebanalnego! Jestem pod dużym wrażeniem całej aranżacji i mam nadzieję, że ten wpis przyczyni się do dalszej popularyzacji tej formy warzywnika w Polsce.

tekst i zdjęcia: Anna Loster-Mańka – dziękuję 🙂

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Ogród przydomowy

4 komentarze

  1. Asia

    9 marca 2016 przy 11:37

    Super pomysł! Uważam, że takie rozwiązanie jest bardziej praktyczne. Suma summarum jednak masz mniej roboty ze zbijaniem tych desek – pomyśl co byś miała, gdybyś musiała co roku przekopywać tradycyjne grządki 😉

    Odpowiedz

  2. Wiola

    25 marca 2016 przy 09:37

    Fantastyczne pomysły na fajny ogródek, chyba podkradne pomysły.

    Odpowiedz

  3. Kasia

    19 marca 2021 przy 09:06

    Brawo! Pewnie na dzień dzisiejszy ogród wygląda już zupełnie inaczej. Osobiście zapaliłam się do sposobu prowadzenia ogrodu metodą non dig i problem przekopywania zupełnie znika, nawet skrzyń nie trzeba przekonywać, gdzieś rosną warzywa.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź też

Czy kompletny laik jest w stanie zaprojektować swój ogród?

Czy kompletny laik jest w stanie zaprojektować swój ogród? Panuje powszechne prz…