Czym oddzielić rabatę od trawnika?

Aby oddzielić rabatę od trawnika możesz sięgnąć po szereg gotowych, często kosztownych rozwiązań lub pokusić się o niskobudżetowe metody, które bez problemu zastosujesz w swoim ogrodzie. Oto przegląd rozwiązań po które możesz sięgnąć w tym zakresie.

Rola detali w odbiorze estetyki ogrodu jest bardzo istotna. To często detale decydują o tym, czy przestrzeń odbieramy jako estetyczną i harmonijną, czy jako brzydką i chaotyczną. To często detale nadają przestrzeni wyraz i styl.

Sposób w jaki „rozgrywasz” linię oddzielającą trawnik od rabaty jest jednym z kluczowych detali w ogrodzie. I nie chodzi tylko o kształt linii, ale także sposób jej wykończenia. I tak np. stosując tandetne, nieestetyczne obrzeże lub niedopasowane formą i stylem, lub też nie stosując go w ogóle, możesz popsuć nawet najfajniejszy ogród i zaprzepaścić cały efekt. Sposób wykończenia granicy rabaty to jest detal, któremu warto poświęcić uwagę i nawet spore fundusze, zwłaszcza, że masz do wyboru całkiem sporą gamę rozwiań. Moje rekomendacje w tym zakresie znajdziesz poniżej:

  • Profesjonalna taśma stretch tzw. system eko-bord lub geo-bord. Nazwa zależy od producenta i właściwości produktu. Generalnie to bardzo łatwa w montażu, elastyczna, gruba taśma, którą można stosować do „wyrobienia” niemal każdego kształtu. Mocowane za pomocą szpilek lub kotew. Taśma jest niemal niewidoczna dla użytkowników ogrodu i co najważniejsze odporna na uszkodzenia kosiarką. Nie ma więc problemu z wykaszaniem granicy trawnika. To moje ulubione rozwiązanie, które wielokrotnie stosowałam u klientów, gdy jeszcze zajmowałam się wykonawstwem.
Taśma typu „eko board”. Obrzeża tego typu są często niewłaściwie dobierane (za wysokie) lub niewłaściwie montowane (za wysoko). Na zdjęciu widzisz właściwy sposób montażu takiego obrzeża. Jeśli planujesz wykorowanie rabaty taśmę należy dobrać o centymetr, dwa wyższą, ale nie więcej.
  • Kostka betonowa lub kamienna. Często stosuje się bardzo proste rozwiązanie polegające na ułożeniu rządka kostki brukowej jako obrzeża dla rabaty. Kostka często nawiązuje estetycznie do tej użytej do wykonania podjazdu lub ścieżek. Zwłaszcza w przypadku kostki granitowej wygląda to bardzo fajnie. Czasem kostkę układa się na niewielkiej warstwie zaprawy (podbudowie).
Pojedynczy lub podwójny rządek kostki to świetna opcja na „dyskretne”, estetyczne obrzeże.
  • Palisady – drewniane, betonowe i syntetyczne. Kiedyś popularnym rozwiązaniem było stosowanie palisad drewnianych, które jednak okazywały się niezbyt trwałe. Dziś obok technologii drewnianej rynek oferuje odbiorcom palisady betonowe i plastikowe. Ich wadą użytkową jest problem z dokładnym wykoszeniem trawy przy samej palisadzie – zostają kępki. Estetyka takich rozwiązań niestety pozostawia, według mnie, sporo do życzenia…
  • Stalowy taśmy. Stalowe obrzeża są dostępne w wersji klasycznej – stal nierdzewna, albo w modnej, „rdzawej” wersji, wykonanej ze stali corten. Szczególnie często stosowane są w terenach zieleni publicznej. Śmiało mogą znaleźć też zastosowanie w ogrodach przydomowych.
Rdzawa taśma wypada świetnie w zestawieniu z rabatami naturalistycznymi.
  • Murek. Konstrukcja zbudowana z wykorzystaniem zaprawy, lub bez niej (tzw. murek suchy). Do budowy murka możemy użyć cegieł lub kamieni. To fajne i bardzo trwałe rozwiązanie, polecane zwłaszcza dla wyniesionych rabat lub ogrodów o zmiennym ukształtowaniu powierzchni.
  • Pasek żwiru – nie uważam tego rozwiązanie za specjalnie praktyczne (żwirek jednak się rozsypuje, szczególnie przy koszeniu), ale za bardzo estetyczne. Wymaga i tak zastosowania taśmy i to z obu stron. W innym wypadku żwir będzie ciągle na trawniku i rabacie.
  • Cegła. Cegła to tani, a czasem darmowy materiał, który można pozyskać „z rozbiórki”. Do wydzielania rabat jest stosowana w ogrodach od dziesiątek lat. Jeśli posiadasz cegłę możesz ułożyć ją na płasko (jak w przypadku paska kostki brukowej), albo na sztorc, pochylając po ukosie. Ostatnia metoda była często stosowana w wiejskich ogródkach przez naszych dziadków.
Cegła ułożona na sztorc po ukosie stworzy fany efekt murka.
Cegłę możesz ułożyć również na płasko i stworzyć „pasek” oddzielający rabatę od trawnika lub fragmenty rabaty od siebie. To rozwiązanie wygodne do wykaszania.
  • Angielski kant. To bardzo stara i klasyczna metoda oddzielania rabaty od trawnika. Szczególnie często stosowana jest na angielskich rabatach bylinowych. Polega na mechanicznym odcięciu darni od rabaty po linii prostej. Linia jest co roku (lub kilka razy w  roku) odświeżana, aby zachować czysty, równy układ. Istnieją specjalne narzędzia ogrodnicze do wycinania angielskiego kantu, ale spokojnie można wykonać go szpadlem.
Angielski kant to rozwiązanie kojarzone najczęściej z angielskimi rabatami bylinowym.
  • Kantówka. Kantówki sprawdzą się w przypadku rabat o linii prostej. Możesz zabezpieczyć drewno impregnatem, lub wzorem zachodnioeuropejskim pozostawić bez malowania. Możesz zastosować jedną warstwę kantówek lub więcej. Wówczas kolejne warstwy kantówek układasz na mijankę.
Drewniana kantówka może stanowić ciekawe wykończenie dla rabaty.
  • Ceramiczne (albo betonowe) prefabrykaty. Prefabrykaty to rozwiązanie jakie podpatrzyłam w Wielkiej Brytanii i szczerze przyznam, że nie wiem, czy można kupić je w Polsce. Jednak w dzisiejszych czasach niemal wszystko można kupić w sieci, więc dla chcącego nic trudnego. Ja daję znać, że takie rozwiązanie istnieje. Raczej sprawdzi się w przypadku niewielkich rabat.
Ceramiczne moduły z których można złożyć zgrabną obwódkę.
  • Wiklinowe płotki. Można pokusić się o samodzielne wyplatanie lub kupić gotowe. Płotki mają uniwersalne zastosowanie: sprawdzą się zarówno na rabatach ozdobnych jak i użytkowych. Szczególnie często zdarzało mi się widywać takie płotki w warzywnikach.
Niski, wiklinowy płotek zbudujesz samodzielnie. Optycznie podkreśli linię graniczną rabaty.
Możesz skorzystać z gotowego rozwiązania modułowego.
  • Gięte drewno. Ciekawe rozwiązanie podpatrzone na Chelsea Flower, wykonane przez Charlie Whinney Studio. To obrzeże z drewna wykonane technice steam bending, czyli gięcia parą (drewna lub sklejki). Użyto tu drewna dębowego!
Obrzeże z giętego drewna w technice steam bending.
  • Sznur. Niskobudżetowe rozwiązanie, które pokazuję raczej jako ciekawostkę, niż skuteczny sposób. Jednak dla osób zorientowanych na rozwiązania ekologiczne lub niskobudżetowe może być to cenna inspiracja. Linę należy oczywiście przytwierdzić do podłoża np. szpilkami do maty szkółkarskiej czy linii kroplującej. Wyzwanie dla kreatywnych!
Im grubsza lina, tym rozwiązanie skuteczniejsze i bardziej spektakularne. Propozycja dla kreatywnych.
  • Zielona obwódka. Wreszcie absolutny klasyk, czyli niska, formowana (lub nieformowana) zimozielona (najlepiej) obwódka. Rozwiązanie stosowane w ogrodach od stuleci, szczególnie kojarzone z angielskimi ogrodami przydomowymi i bylinowymi rabatami. Nie musisz ograniczać się do bukszpanu. Możesz poszukać alternatywnych rozwiązań, jak prezentowane poniżej na bazie trzmieliny Fortune’a 'Emerald Gaiety’.
Obwódka rabaty na bazie formowanej trzmieliny Fortune’a 'Emerald Gaiety’.
  • Nie rób nic 🙂 Zostaw granicę swobodnie, szczególnie jeśli bliskie ci są klimaty rustykalne lub naturalistyczne. Po takie rozwiązanie można sięgnąć, gdy ogrodowe są bujnie obsadzone. Na pewno co jakiś czas linia graniczna będzie wymagała konserwacji, aby trawnik nie zaczął zbyt mocno panoszyć się na rabacie, przerastać ją.

W moim zestawieniu wymieniłam skuteczne i estetyczne (wg mnie mnie oczywiście) metody aby oddzielić rabatę od trawnika. Pokazałam też kilka ciekawostek. Nie wspominam natomiast o popularnym płotku („falbance”) z falistego plastiku, gdyż to rozwiązanie tandetne i pod względem estetyki i pod względem trwałości. Jeżeli masz zastosować taki płotek nie rób już lepiej nic 🙂 Serio. Nic tak nie szpeci ogrodu jak tandeta.

Namawiam cię do inwestowania w dobre rozwiązania. Mam na myśli inwestowanie pieniędzy, ale także inwestowanie czasu i pracy. Bo dobre rozwiązania nie muszą być drogie. To mit, który obalają przykłady przytoczone powyżej jak cegła (może być z odzysku), czy angielski kant. Jeżeli myślisz, że nad obrzeżem nie warto się „rozczulać”, bo to drobiazg, bo go nie widać – nic bardziej mylnego. Detal jest bardzo ważny w przestrzeni i często decyduje o jej odbiorze. Pamiętaj, że diabeł tkwi właśnie w szczegółach, a obrzeże to jeden z kluczowych szczegółów!

Fajne wykończenie linii brzegowej rabaty, to tylko połowa sukcesu.

Należy zadbać o to, aby linia brzegowa rabaty, a co za tym idzie kształt rabaty i trawnika, były dobrze zaprojektowane. Nie warto pozostawiać tego obszaru przypadkowym decyzjom, ale sięgnąć po konkretne metody i rozwiązania. Zapoznasz się z nimi w moim autorskim ebooku, który stworzyłam z myślą o osobach początkujących, które będą chciały zmierzyć się z samodzielnym zaplanowaniem ogrodu.

 

Wczytaj więcej powiązanych artykułów
Wczytaj więcej Ogród przydomowy

23 komentarze

  1. lidka

    24 maja 2014 przy 15:36

    bardzo fajnie napisany artykuł:) wiele cennych informacji:)

    Odpowiedz

    • fajne ogrody

      24 lipca 2014 przy 07:32

      Dziękuję serdecznie 🙂 i.. też tak myślę, że przydatny tekst mi wyszedł 😛

      Odpowiedz

  2. marianna

    8 lipca 2014 przy 12:38

    Moim zdaniem takie obrzeża ogrodowe są świetnym rozwiązaniem. Podoba mi się ich finalny wygląd, taki jak np tym zdjęciu http://www.geoproduct.pl/pl/produkty/obrzeze-trawnikowe-geoborder/obrzeze-geoborder-58.html Nie mogę się doczekać, aż wprowadzę się do nowego domu i będę mogła urządzić swój wymarzony ogród 😉

    Odpowiedz

    • fajne ogrody

      24 lipca 2014 przy 07:34

      Oj to piękny (choć czasem męczący etap w życiu – nowy dom). zazdroszczę bo to już za mną… A te obrzeża są bdb rozwiązaniem, zwłaszcza, że nie przeszkadzają w koszeniu dokładnym.

      Odpowiedz

  3. Ania

    23 lipca 2014 przy 22:55

    Bardzo przytulny blog. Dziękuję za artykuł, nie wiedziałam o istnieniu tak fantastycznego rozwiązania jakim jest geo-bord. To rozwiązanie wydaje się najlepszym połączeniem natury z nowoczesnością. Będę tu z przyjemnością zaglądać 🙂

    Odpowiedz

    • fajne ogrody

      24 lipca 2014 przy 07:31

      A ja dziękuję za miłe słowa 🙂 Bardzo polecam te taśmy. U moich klientów zdawały egzamin.

      Odpowiedz

  4. Ogrodosfera

    1 sierpnia 2014 przy 13:17

    Trawnik na krawędziach niestety jest często zaniedbywany, co psuje estetykę. Sposobów na zaradzenie jest sporo – dużo zależy od stylu ogrodu no i ceny…Przy braku środków finansowych a przy odrobinie wolnego czasu można pokusić się o angielski kant. Takie proste oddzielenie trawnika od rabat (z pomocą szpadla) daje piorunujący efekt.

    Odpowiedz

  5. Miśka

    12 kwietnia 2015 przy 20:11

    Witam, ciekawe informacje. Ja właśnie kupiłam na allegro obrzeża Gardener w doskonałej cenie = wychodzi bardzo tanio, bo 3,90 za 1m i to już z 3 kotwami. Podobne do deobordera i ekobordera, ale ma 10m w jednym odcinku, dlatego uważam że będzie wygodniejsze w montażu. Zabieram się za ogród w sobotę, więc życzcie mi powodzenia 🙂

    Odpowiedz

    • Ania Stachurska

      13 kwietnia 2015 przy 10:29

      Akurat tego produktu nie znam, ale koniecznie muszę sprawdzić, bo 10 m brzmi bardzo ciekawie i faktycznie do wielu celów może być wygodniejsze 🙂 pozdrawiam, ania

      Odpowiedz

  6. Karol123

    29 czerwca 2015 przy 10:37

    Ja taki geoborder kupiłem w sklepie Geoproduct.pl Polecam, sprawdza się naprawdę dobrze.

    Odpowiedz

  7. jankosia

    29 lipca 2015 przy 23:40

    O, proszę 🙂 Trafiłam tutaj szukając informacji o tej konkretnej taśmie z serii slim. Czy używasz jej? Ciężko ze strony producenta wydedukować jaki konkretnie jest to materiał. Wygląda trochę jak bardzo gruba geowłóknina. Czy to jest właśnie takie w dotyku? Chciałabym zakupić większą ilość, ale zastanawiam się czy to przeżyje w przypadku zetknięcia (przypadkowego) z ostrzem kosiarki. Aluminiowe są super, ale dla mnie to za wysoka półka cenowa 🙁

    Odpowiedz

    • Ania Stachurska

      30 lipca 2015 przy 09:59

      Witaj 🙂 Ja wielokrotnie uż­ywałam produktów z firmy Gala Produkt i mogę ją polecić z własnego, praktycznego doświadczenia -http://www.galaprodukt.pl/pl/obrzeza-trawnikowe.php. Najczęściej używałam `easy bord` i on absolutnie w styku z kosiarką daje radę – zero problemów. Jeśli chodzi o `slima` też jest ok, aczkolwiek używałam go tylko raz czy dwa – gorzej się montuje. Jeśli chodzi o materiał to, o ile dobrze pamiętam, jest to jakiś kompozyt z domieszką streczu. Jest to elastyczna tworzywo, rodzaj plastiku ale ładnie się odkształca na łukach, daje się przecinać. Ja jednak polecam obrzeża monotowane na szpilki `do podłoża` ze względu na trwałość tego systemu – doskonale trzyma kształt – lepiej niż taśma zakopana w rowku bez `doszpilenia`. W obrzeże warto zainwestować,bo to jest to czego nie widać, ale co decyduje o efekcie 🙂 Pozdrawiam 🙂 a jeśli potrzebujesz więcej szczegółów napisz maila: kontakt@fajneogrody.pl

      Odpowiedz

      • jankosia

        6 września 2015 przy 18:44

        Chyba rzeczywiście daruję sobie taśmy a kupię trochę tego lepszego obrzeża – może nie zbankrutuję 🙂
        Dzięki za odpowiedź

        Odpowiedz

  8. walijczyk adam

    22 września 2016 przy 12:32

    Naprawdę warto inwestować w plastikowe obrzeża. Są solidne i odporne na warunki atmosf. Stosunkowo są niedrogie, dobrzeża zamontowane są praktycznie nie widoczne.

    Odpowiedz

  9. Evcia

    20 lutego 2017 przy 15:34

    Plastikowe obrzeża to coś pięknego, szybko się je montuje, idealnie spełniają swoją funkcję i co najważniejsze są tańsze niż krawężniki betonowe, bądź kostka. Kupiłam z mężem już parę lat temu takie fikuśne obrzeża elasteo. Tak zostały przeze mnie nazwane, bo bez trudu ułożyliśmy je w formie okręgów, fal itp. Super sprawa

    Odpowiedz

  10. Monika

    7 czerwca 2017 przy 16:34

    Pierwszy raz się spotkałam z metalowym obrzeżem, szczerze mówiąc nie bardzo przypadły mi do gustu, ale szukam czegoś wytrzymałego. Jak na razie mam takie listewki plastikowe kupione w markecie, natomiast nie wyglądają zbyt fajnie i do tego pękają. Dlatego szukam tym razem czegoś wytrzymałego. Waham się jeszcze między obrzeżem plastikowym elasteo (trochę grubszym od tego co mam), bądź takim metalowym. Sama nie wiem co lepsze

    Odpowiedz

    • Anna Sikora-Stachurska

      7 czerwca 2017 przy 17:32

      Polecam taśmy elastyczne geobord i tym podobne np. tu: http://www.galabord.pl/index3-1-pl.php stosowałam wiele razy u klientów, mam u siebie i doskonale się sprawdzają również w kontakcie z kosiarką, łatwo można je wyginać. Tylko należy dobrać niezbyt wysokie/montować nie za płytko aby nie wystawały – wtedy jest estetycznie. Ja polecam to rozwiązanie zdecydowanie.

      Odpowiedz

  11. Ania

    9 czerwca 2017 przy 21:35

    Dzień dobry, mam pytanie: jak się kosi trawę przy tym ekoboardzie czy też gardenerze (10metrowy pas) ? Czy da.sie dojechać kosiarka czy trzeba wyrównywać jakimiś nożycami?

    Odpowiedz

    • Anna Sikora-Stachurska

      11 czerwca 2017 przy 08:11

      Poprawnie zamontowany ekobord i tego typu taśmy powinny dać możliwość koszenia przy nim i nad nim kosiarką bez żadnego problemu i BEZ KONIECZNOŚĆ dodatkowego docinania czegokolwiek nożycami itp. Dobrej jakości taśmy są odporne na kontakt z nożami kosiarki. Uwaga: taśma nie może być dobrana zbyt wysoka (mają różne wysokości) i zbyt płytko zamontowana. Powinna być montowana tak aby jej górna krawędź była równa z wysokością na jaką przycinamy trawnik zazwyczaj czyli np. kilka cm nad poziom gruntu.

      Odpowiedz

  12. Jerzy

    28 czerwca 2017 przy 16:34

    Ja oddzieliłem rabatę od trawnika przy pomocy palisady z drewna betonowego, jest to trwałe rozwiązanie i bardzo łatwo mogę kosić trawę. Wcześniej używałem różnych plastikowych obrzeży jednak dość szybko się niszczyły.

    Odpowiedz

  13. Łukasz

    5 sierpnia 2017 przy 14:51

    Dodam i ja coś od siebie.
    Ja preferuje tylko obrzeża typu : ECOBORD ( ale te droższe) po których wielokrotnie przejeżdżał samochód załadowany około 5-6 t i nie robił nic złego.
    Drugim to obrzeża betonowe i z kamienia ( kostka brukowa, granitowa etc.)
    Inne nie przypadły mi do gustu z uwagi na ich użytkowanie lub trwałość – Oczywiście kwestia gustu:)

    Odpowiedz

  14. Basia

    20 lutego 2018 przy 13:29

    Również się dołączam do powyższych komentarzy. Ja jestem właśnie na etapie wykończenia domu, a jak wiadomo ogród tak samo jak mieszkanie jest naszą wizytówką. Nie chcę narazie inwestować dużo w obrzeża, dlatego betonowe nie wchodzą w gre, raczej myślę o czymś z plastiku. Przeglądając asortyment różnych sklepów, rzuciły mi się w oczy obrzeża 10m w opakowaniu z szpilkami. Grubość mają taką samą jak eko-bordy, bo już dopytałam, ale wychodzą taniej. Jak myślicie będzie to wyglądało dość fajnie ?

    Odpowiedz

    • Anna Sikora-Stachurska

      24 lutego 2018 przy 18:54

      Basiu, usunęłam nazwę tych obrzeży o które pytasz bo ich nie polecam ze względu na niską jakość.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź też

Czy kompletny laik jest w stanie zaprojektować swój ogród?

Czy kompletny laik jest w stanie zaprojektować swój ogród? Panuje powszechne prz…